Data aktualizacji: 18 sierpnia 2023
Kwestia odzyskania należności z pozoru wydaje się dosyć prostym przedsięwzięciem. Pojawia się opóźnienie w płatnościach. Należy rozpocząć działania, odzyskać zadłużenie i wrócić do innych zadań. Niestety jest to jedynie teoria. W praktyce to znacznie bardziej złożone przedsięwzięcie, które wbrew pozorom rozpoczyna się dużo wcześniej, niż identyfikacja, czy choćby wystąpienie samego zadłużenia. Etap przygotowania umów, opracowywania oferty, procedur rozliczeń z kontrahentami również po części powinny być kwalifikowane do procesu windykacyjnego. Ustalenia poczynione na tych etapach mogą mieć bowiem ogromny wpływ dalsze działania związane z odzyskaniem należności. W dzisiejszym artykule nie zajmiemy się samym procesem tworzenia takiego systemu procedur, ale sposobami na uszczelnienie już istniejącego.
Od czego zatem należy zacząć?
Czas jest jednym z najważniejszych parametrów. Nawet najbardziej skuteczny proces będzie mało efektywny, jeśli czas poświęcony na jego obsługę będzie zbyt duży. Taki stan rzeczy doprowadzić może do:
Pytania jakie warto sobie zadać:
Warto przeanalizować również inne zasoby, jakie alokujemy w proces. W szczególności dodatkowe nakłady finansowe przeznaczone np. na:
Pytania jakie warto sobie zadać:
Koszty wewnętrznych i/lub zewnętrznych działań windykacyjnych powinny zostać dokładnie przestudiowane. Szczególnie, jeśli dotychczasowe działania prowadzone były wyłącznie wewnętrznie. Warto dokładnie przyjrzeć się działaniom oraz ich możliwym odpowiednikom zewnętrznym (np. w postaci przekazania części procesu kancelarii prawnej). W skrajnych przypadkach okazuje się bowiem, iż znaczna część zasobów (szczególnie ludzkich) firmy nie jest skupiona na rozwoju przedsiębiorstwa, poszukiwaniu nowych zamówień, czy podnoszeniu jakości świadczonych usług, ale jest uwikłana w szereg procesów posprzedażnych mających niewiele wspólnego ze standardową obsługą klienta.
Pytania jakie warto sobie zadać:
Aby móc ulepszać proces należy posiadać dane bazowe. W przypadku procesów windykacyjnych, najważniejsze „policzalne” wskaźniki to:
Warto zebrać dane z kilku okresów celem ich porównania. Warto spróbować dokonać analizy, czy istnieje korelacja pomiędzy wskaźnikami oraz ustalić, które wskaźniki są najbardziej wrażliwe na zmiany. Na tej podstawie można opracować model, który przez lata posłuży do weryfikacji procesów windykacyjnych.
Nawiązując do wstępu niniejszego artykułu. Nie powinniśmy traktować momentu wystąpienia zadłużenia, jako pierwszego etapu procesu windykacji. Bardzo istotną kwestią, mającą wpływ na dalszy rozwój sytuacji są m.in. umowy handlowe. Zawarte bowiem w nich zapisy mogą zabezpieczać firmę przed wieloma problemami związanymi z opóźnieniami w płatnościach. Przykłady:
Na tej samej zasadzie nieprzemyślane zapisy mogą powodować szereg problemów. Przykłady:
Procesy windykacyjne w przedsiębiorstwie to złożony proces. Szczególnie w mniejszych przedsiębiorstwach może powodować dwa istotne problemy:
Jeśli mamy do czynienia z taką sytuacją, warto zastanowić się nad przekazaniem przynajmniej elementów tego procesu firmie zewnętrznej. Np. kancelarii prawnej. W wielu sytuacjach okazuje się, iż takie działanie nie tylko zwiększa skuteczność windykacji, ale również odciąża przedsiębiorstwo i pozwala mu na skupieniu się na własnym rozwoju. W przypadku pytań lub chęci uzyskania pomocy prawnej z zakresu windykacji, serdecznie zapraszamy do kontaktu:
Napisz, co o tym sądzisz