Data aktualizacji: 14 czerwca 2024
Szczególnie w ostatnim czasie kwestia płynności finansowej stała się jednym z najważniejszych tematów dla wielu przedsiębiorców. Maksymalizacja po stronie przychodów jest oczywiście istotna, jednak również ważna jest kwestia kosztów i strat. Jednym z większych wyzwań, jakie przed nimi stoją są sprawy związane z obsługą zadłużeń względem nich oraz w następstwie tego windykacji należności. W dzisiejszym artykule zaprezentujemy kilka wskazówek, które powinny pomóc w tym temacie.
Z dużym uproszczeniu, płynność finansowa firmy to zdolność do spłacania wszelkich bieżących zobowiązań. Nie jest to wbrew pozorom jedynie możliwość uregulowania wszelkich faktur, jakie przedsiębiorca otrzyma od kontrahentów, ale również:
Pierwszą i nadrzędną zasadą, którą powinniśmy przyjąć jest stały monitoring płatności. W szczególności zaległości w realizacji tychże płatności na rzecz przedsiębiorstwa. Oczywiście nie mówimy tu o codziennym sprawdzaniu każdego przypadku z osobna. Warto jednak ustalić stały moment (co tydzień, co dwa tygodnie, co miesiąc), w którym następuje sprawdzenie sytuacji i w razie wystąpienia problemów, od razu zostają powzięte dodatkowe środki zaradcze. Nieregularny monitoring powoduje niestety odkładanie problemu na później. Problemu, który z każdym kolejnym dniem będzie narastał. Dobrym rozwiązaniem jest również zastosowanie automatycznych lub półautomatycznych systemów monitoringu. Pamiętajmy, iż działania windykacyjne nie rozpoczynają się w momencie powstania zadłużenia, a znacznie wcześniej. Lepiej zapobiegać, niż leczyć.
W przypadku wystąpienia zadłużenia, powinniśmy reagować niemal natychmiast. Nie oznacza to jednak uruchomienia pełnej machiny windykacyjnej. Wystarczy telefon do kontrahenta lub najlepiej krótki mail z prośbą o dokonanie płatności. W części przypadków problem zostanie rozwiązany od ręki, a płynność finansowa przedsiębiorstwa nie będzie zagrożona.
Ważne jest, aby dać znać dłużnikowi, iż jesteśmy świadomi opóźnienia.
Takie postępowanie pozwoli nam również szybko rozwiązać drobne błędy, czy nieporozumienia takie jak:
Bardzo istotna jest również konsekwencja w tym, co robimy. Jeśli ustaliliśmy z kontrahentem termin spłaty zadłużenia, musimy się go trzymać. Kolejne negocjacje i przesuwania terminów doprowadzą jedynie do sytuacji, w której kontrahent nie będzie czuł potrzeby uregulowania zaległości, a kolejne opóźnienia będą coraz większe. Z czasem, nasza pozycja negocjacyjna będzie coraz gorsza.
Wbrew pozorom wiele czynności dotyczących spraw finansowych i zarządzania zadłużeniem można zautomatyzować. W dobie zaawansowanego oprogramowania nie jesteśmy skazani na manualne wykonywanie za każdym razem tych samych działań. Oto przykłady:
Alternatywnym rozwiązaniem jest przekazanie całego procesu windykacji na zewnątrz. Na przykład do specjalizującej się w tych kwestiach kancelarii adwokackiej. Ma to wiele plusów. m.in.:
W przypadku chęci nawiązania współpracy, serdecznie zapraszamy do kontaktu:
Napisz, co o tym sądzisz